Zapraszam do lektury case study wrocławskiej firmy Techtra, jakie napisałam dla portalu big-science.pl:

Technology Transfer Agency Techtra Sp. z o.o. pozyskała w CERN technologię produkcji folii GEM (Gas Electron Multiplier). Obecnie jest jedynym producentem tych folii w Europie.

Droga do CERN
Firma Techtra powstała w 1989 roku. Początkowo firma miała zajmować się promocją polskich firm wobec Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych CERN. Grupa naukowców z Wrocławia wspierała polskie przedsiębiorstwa poprzez organizację wyjazdów, opracowywanie dokumentacji przetargowej i pomoc w realizacji procesu. Firma zorganizowała m.in. w latach 2001 i 2005 dwie wystawy polskiego przemysłu w CERN.

W trakcie wizyt w CERN kierownictwo firmy miało możliwość zapoznać się z technologiami opracowywanymi na rzecz tej organizacji a także z jej modelem biznesowym, który zakładał promocję i użyczanie patentów dla firm z Europy. Celem takiej polityki jest promowanie technologii i komercjalizacja jej na rynku. Przeglądając bazy danych patentów oraz dzięki kontaktowi z działem zamówień CERN i wizytom w tamtejszym Education and Technology Transfer Group, władze firmy spotkały się z technologią produkcji folii GEM. Takie folie to główny element nowego typu detektora cząstek elementarnych.

Okazało się, że do tej pory CERN sam dla siebie produkował ten rodzaj folii lecz chętnie przekazałby to zadanie firmie zewnętrznej. Kierownictwo fimy Techtra postanowiło zatem pozyskać tę technologię i nauczyć się produkcji. Uzyskano zgodę CERN na korzystanie z technologii na zasadzie otwartej licencji. Zgodnie z polityką CERN z patentów mogą korzystać wszystkie firmy z krajów członkowskich organizacji i nie można uzyskać wyłączności na daną technologię. Patent nie powinien też opuścić obszaru krajów członkowskich, a jego zastosowanie ma ograniczenia co do branż. Na przykład niemożliwe byłoby uzyskać zgodę na korzystanie z danej technologii w celach militarnych.

Transfer technologii
„Współpraca z jednostką Big Science jest inna niż typowe Business to Business. Z jednej strony nie można nabyć wyłącznych praw do użytkowania technologii. Oznacza to, że inne firmy też mogą korzystać z tego rozwiązania. (Tak na marginesie jak dotąd nikt inny w Europie nie podjął się produkcji takich foli). Z drugiej strony – warunki korzystania z licencji są bardzo atrakcyjne, bo CERN nie chce na tym zarabiać. Celem statutowym CERNu jest promować technologie na rynkach komercyjnych i ułatwiać ich zastosowanie w przemyśle. CERN służył nam zatem wsparciem na każdym kroku. Tamtejsze biuro prawne pomogło opracować właściwe dokumenty. Ich inżynierowie uczyli nas, jak produkować folie. Wielokrotnie korzystaliśmy z ich pomocy, przyjechali też do nas wesprzeć nas w zorganizowaniu produkcji. Muszę też przyznać, że nie było łatwo nauczyć się tej technologii. Nie była zbyt szczegółowo opisana, a większość detali znajdowała się w głowach inżynierów. W sumie proces nauki trwał trochę ponad półtora roku.” – mówi Piotr Bielówka, Prezes Zarządu firmy.

Początkowo Techtra wynajęła małe pomieszczenie we wrocławskiej firmie Eldos i tam zbudowała specjalną linię produkcyjną do przetransferowanej technologii. Potem firma przeniosła się do Wrocławskiego Parku Technologicznego ze względu na możliwość korzystania z tamtejszych laboratoriów. Wielu rzeczy uczono się wraz z rozwojem produkcji. Na przykład początkowo używano do czyszczenia wałka elektrostatycznego, by w końcu wdrożyć odpowiedni clean room. Nie było też łatwo osiągnąć właściwą jakość. Wszystkie próbki zawożone były do CERN i tam oceniane. Na miejscu pracownicy Techtry otrzymywali informację zwrotną – co się udało, co i dlaczego zawiodło. Przywozili ją do Polski, kalibrowali maszyny i znów próbowali. Dziś 90% płytek spełnia surowe kryteria CERN. Dlaczego nie wszystkie? Bo na skalibrowanie maszyn mają wpływ wilgotność czy temperatura powietrza. Dlatego pierwszych kilka sztuk w danym cyklu produkcyjnym zawsze jest niepełnowartościowa.

Komercjalizacja i nowe perspektywy
Techtra nastawiała się od początku, że to CERN będzie jej głównym odbiorcą. Coraz mocniej jednak rozwija sprzedaż także do innych laboratoriów naukowych, które korzystają z detektorów. Na świecie są różne typy detektorów. Taki, który wymaga folii GEM, został opracowany ok. 2000 roku i ma tę zaletę, że jego folie praktycznie się nie zużywają. A warto wiedzieć, że wymiana folii (jak to ma miejsce w starszej generacji detektorów) to olbrzymie koszty – należy zatrzymać cały obieg, zmienić temperatury, wymienić element i przywrócić działanie systemu. W sumie może to trwać nawet rok! Żywotność folii produkowanych przez Techtrę na licencji CERN szacowana jest na 100 lat. Dzięki temu klientów jest coraz więcej. Na przykład krakowska Akademia Górniczo-Hutnicza prześwietla na foliach Techtry stare obrazy z Muzeum Narodowego. Dzięki dofinansowaniu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju firma opracowała technologię budowy całych detektorów. Taki detektor o obszarze aktywnym 10×10 cm, umożliwia pracę z różnymi źródłami promieniowania od izotopowych po promieniowanie kosmiczne, pozwalając na realizację badań nieniszczących obiektów o różnej gęstości. Klientami na taki sprzęt są laboratoria fizyki, uczelnie a nawet szkoły średnie techniczne prowadzące eksperymenty z prześwietlaniem obiektów. Techtra opracowała też autorski oprogramowanie umożliwiające pozyskiwanie i interpretację danych. Część rozwiązań została objęta patentem.
Dziś Techtra jest stałym, kwalifikowanym (CERN qualified for GEM 10cm x 10cm) dostawcą folii GEM dla CERN. Dzięki podniesieniu swoich kompetencji z elektroniki i IT firma opracowała kompletny detektor i rozwija jego sprzedaż w Europie i na świecie. Wejście na rynek Big Science było opłacalną inwestycją.

Więcej przykładów polskich firm realizujących projekty na rzecz wielkiej nauki znajdziesz klikając.