Wiele firm uważa, że rzeczywistość po pandemii będzie czymś innym, niż przed. Że nie wrócimy już do punktu sprzed pojawienia się Covid – 19, lecz będziemy żyć w zupełnie nowych warunkach. Jedni prognozują miesiące, inni nawet lata społecznego dystansu. Wielu mówi o zapaści gospodarczej.

Poniżej prezentuję refleksje swoich przyjaciół, klientów i znajomych co do tego, jakie zmiany widzą już dziś przed swoimi firmami. To lista subiektywna i na pewno niepełna. Mimo wszystko, warto spojrzeć na sytuację oczyma innych i zastanowić się, które z tych pomysłów i prognoz mogą dotyczyć i nas.

Zachęcam gorąco do rozbudowywania tej listy w komentarzach.

– Zwiększać stan magazynowy, żeby móc produkować i sprzedawać swoje produkty, nawet gdy poddostawcy zaprzestali sprzedaży.

– Zwiększyć liczbę poddostawców, by uniezależnić się od sytuacji poszczególnych z nich.

– Zmniejszać powierzchnie biurowe, by obniżać koszty przeniesieniem części prac do home office.

– Inwestować w robotyzację, żeby uniezależniać produkcję od czynnika ludzkiego.

– Inwestować w wiedzę, systemy analityczne ułatwiające monitoring rynku i procesy zarządcze w przedsiębiorstwie.

– Zwiększyć poziom cyberbezpieczeństwa w przedsiębiorstwie, by chronić przepływające informacje i dane.

– Uporządkować standardy dotyczące dokumentacji i komunikacji wewnątrz przedsiębiorstwa.

– Rozwijać e-commerce, intensyfikować komunikację internetową z rynkiem by zabezpieczyć sprzedaż na wypadek przedłużającej się tendencji do izolacji.

– Zmienić strukturę zatrudnienia, zwiększając model B2B, by w razie kłopotów szybciej redukować kadry.

– Zmienić system zarządzania zasobami ludzkimi na zadaniowy, poprawić opomiarowanie realizacji zadań i celów przez pracowników.

– Zmodyfikować zarządzanie finansami w przedsiębiorstwie, wdrożyć system przedpłat dla klientów, wprowadzić dyscyplinę co do czasu i skali kredytowania klientów.