Co to jest Content Marketing (czyli Marketing Treści lub Marketing Kontentu)?

Content Marketing to narzędzie pozyskiwania klientów poprzez publikowanie treści, które są z ich punktu widzenia ciekawe i przydatne. Treści takie zazwyczaj publikuje się w internecie z uwagi na wzmocnienie pozycjonowania w wyszukiwarkach, a także na możliwość przesyłania sobie treści pomiędzy odbiorcami (tzw. marketing wirusowy).

Wykorzystuje go już 93% amerykańskich marketerów.  Czas poznać sekrety tego narzędzia!

Posłuchaj streszczenia:

 

Jakie są korzyści stosowania Content Marketingu?

Wyobraź sobie, że właśnie kupiłeś stary przedwojenny dom. Chciałbyś go zmodernizować, ale nie zniszczyć przy tym jego charakteru i urody. Chcesz wymienić między innymi bramę garażową na nową, z automatycznym napędem. Ale jak ją wybrać? Czym się kierować? Jak dopasować ją do architektury domu? Jak większość z nas – zaczynasz od przeszukiwania internetu. I nagle trafiasz na świetny artykuł „Na co zwracać uwagę przy zakupie bramy garażowej?”. Są w nim zestawienia technicznych cech bram, informacje o kryteriach doboru, analiza najczęściej popełnianych błędów, przykłady realizacji w zależności od architektury budynku. Co więcej! Znajdujesz tam też przepisy prawne odnoszące się do przeróbek architektonicznych, z których dowiadujesz się, jak należy postępować w przypadku budynków objętych opieką konserwatora zabytków. Nawet nie wiedziałeś, że te przepisy dotyczą i bram garażowych!

Co czujesz? Ulgę? Wdzięczność? Respekt i podziw dla wiedzy nadawcy? Podejrzewam, że tak. Prawdopodobnie też postanowisz kliknąć w link pod nazwiskiem autora, żeby zobaczyć czy przypadkiem nie zajmuje się zawodowo doborem bram. Dlaczego nie dać zarobić człowiekowi, który – jak widać, zna się na tym a dodatkowo tak bardzo Ci pomógł?

Co zatem zyskuje odbiorca Content Marketingu:?

  • ciekawe artykuły – dostęp do świeżych informacji
  • uporządkowaną wiedzę – nie musi borykać się z poszukiwaniem i czytaniem dużej ilości nie zawsze pomocnych treści
  • porady i pomoc- wie, jak stosować omawianą wiedzę
  • możliwość zadania pytania – nie musi korzystać z płatnego doradztwa
  • a dodatkowo  oszczędność czasu i nerwów, poczucie kontroli i zmniejszenie obaw

 

No świetnie! Ale co ma z tego nadawca? Poświęcił kilka godzin, żeby napisać ten tekst.  A być może sprzedał przy tym cenną wiedzę więc klient nie będzie go już potrzebował i pójdzie do konkurencji! Oczywiście, istnieje takie ryzyko. I nasza w tym głowa, by materiał przygotowywać tak, aby wciąż były jeszcze pola, w których będziemy klientowi przydatni.

Niemniej jednak warto poświęcić tych parę godzin, bo korzyści jest wiele, szczególnie w dłuższej perspektywie czasu. Co zyskuje nadawca?:

  • buduje swój autorytet jako eksperta – jest już nie tylko dostawcą i wykonawcą ale i znawcą
  • zyskuje grono stałych odbiorców jego przekazu – a w efekcie tańsze i bardziej efektywne działania marketingowe oraz ułatwia sobie zdobywanie nowych zleceń
  • wzmacnia relację z klientem – jest partnerem, sojusznikiem
  • podbija efekty pracy wyszukiwarek – „wielki G” tak właśnie działa: kontent winduje stronę w górę
  • dzięki pytaniom od klientów poznaje ich potrzeby – tani sposób na pogłębione badanie rynku

A są jeszcze dodatkowe korzyści! Przygotowanie materiału do wykorzystania w marketingu treści to również świetna okazja na uporządkowanie wiedzy swojej i pracowników. A także na spojrzenie na nią z punktu widzenia korzyści klienta. Uczymy się prezentować informację i produkty kierując się tym, co jest dla klienta najistotniejsze. Uczymy się dobierać właściwe argumenty i przykłady. Przestawiamy swój wewnętrzny radar z „my” na „klient”.

 

Kiedy Content Marketing ma sens?

Oczywiście wtedy, gdy budzi zainteresowanie i gdy możemy zobaczyć jego przełożenie na nasze efekty marketingowe: wzrost świadomości marki, zwiększenie ruchu na stronie www, wzmocnienie działań promocyjnych i ostatecznie sprzedaż.

Gdybym zatem miała wyznaczyć kluczowe czynniki sukcesu efektywnego Content Marketingu byłoby to: dobra treść, dobre miejsce jej lokalizacji i umiejętne przełożenie treści na to, na czym zarabia firma.

Dlatego w tym artykule skupię się na 10 krokach, które pozwolą wykorzystać te trzy obszary i pomogą osiągnąć efekt marketingowy.

Zaczynamy!

 

Krok 1 – Sprecyzuj, do kogo chcesz trafić

Wyobraź sobie, kto ma być adresatem Twojego przekazu.  To najważniejsze pytanie każdego działania promocyjnego. Kiedy piszesz blog firmowy, zapewne odbiorca Twoich treści będzie pokrywał się z grupą docelową Twoich produktów czy usług.

Kiedy rzetelnie sprofilujemy sobie odbiorcę, odpowiedź na pytania: o czym mówić i jak to robić będzie o wiele prostsza. Warto zatem określić sobie odbiorcę pod względem:

  • płci, wieku, wykształcenia
  • wiedzy o temacie, którym chcemy się zajmować
  • zachowań, problemów, potrzeb co do tego obszaru
  • w przypadku biznesu także branży i zajmowanego stanowiska

Jest jeszcze jedna istotna kwestia. Czy przygotowujesz swój kontent z myślą o specjalistach takich jak Ty, czy raczej kierujesz go do osób, których wiedza jest dużo mniejsza? Odpowiedź na to pytanie pozwoli Ci dobrać język przekazu. Będziesz też wiedział, jak dogłębnie potraktować temat.

Wyobraź sobie, że swój Content Marketing chcesz budować w oparciu o poradnictwo kulinarne. Inaczej zredagujesz tekst „Jak przygotować idealne ciasto francuskie” dla młodych ludzi początkujących w kuchni, a inaczej do doświadczonych szefów restauracji.

Być może interesują Cię obydwie grupy. Wtedy napisz dwa różne teksty opatrując je odpowiednim tytułem np. „Jak w domu przygotować idealne ciasto francuskie” oraz „Idealne ciasto francuskie – garść porad dla restauratora” .

Mnie osobiście bardzo pomaga, gdy zwizualizuję sobie mojego odbiorcę a konkretnie przypiszę mu przedstawiciela spośród znanych mi osób. I tak prowadząc blog www.kursnainnowacje.pl mam na myśli właścicieli i menadżerów mikro, małych i średnich firm. Takich, którzy chcą się rozwijać, mają dobre produkty czy usługi. Mają też niezłe pomysły, ale brak im wiedzy i wiary w to, jak swoje pomysły wcielić w życie i jak nie tracić entuzjazmu. Temu opisowi przypisałam pewną swoją konkretną klientkę – panią M. Przygotowując kolejne posty wracam do niej myślami i oceniam swój materiał pod kątem przydatności dla tej właśnie pani. A także tego, czy pani M zrozumiałaby bez problemów mój materiał. To bardzo pomaga!

 

Krok 2 – Wybierz optymalną formę  i miejsce

Content Marketing przybiera wiele form.  A rozwój technologii komunikacyjnych generuje wciąż nowe.  Zazwyczaj wykorzystuje się tu takie działania, jak:

  • artykuły tematyczne
  • kursy on-line, webinaria, filmy szkoleniowe
  • relacje z targów, wystaw itp.
  • poradniki i instrukcje
  • słowniki i odpowiedzi na pytania (tzw. FAQ)
  • zestawienia i porównania ofert, produktów itp.
  • newslettery
  • materiały o zabarwieniu rozrywkowym: quizy, dowcipy

W praktyce rzadko kiedy decydujemy się tylko na jedną z tych form. Choćby dlatego, że to, co chcemy przekazać odbiorcy, narzuci nam różne formy. Jeśli wracamy z targów i chcemy podzielić się spostrzeżeniami – sięgniemy po formę artykułu lub foto-relacji. Jeśli chcemy podzielić się wiedzą – najlepsze okażą się webinarium, kurs on-line czy poradnik krok po kroku.

Dodatkowym argumentem za sięganiem do wielu form jest to, że chcemy zapewnić naszym odbiorcom atrakcyjne i dynamiczne narzędzia pomocy. W końcu zależy nam przecież na tym, by pojawiali się u nas jak najczęściej!

Tego rodzaju materiały ukazują się na:

  • blogach i stronach firmowych
  • cudzych blogach i forach
  • prasie i portalach branżowych czy publicystycznych
  • mediach społecznościowych

 

Dobierając medium warto ponownie wrócić do naszej grupy docelowej i zastanowić się, po jakie narzędzia sięga. Trzeba też kierować się tym, gdzie można wygenerować największy ruch i zbudować największą społeczność. Dlatego tak wiele z nich dzieje się w internecie, bo tu jest największa szansa na zbudowanie grona zainteresowanych, szybką interakcję i przekazywanie treści dalej. Media internetowe są też bardzo przyjazne w prowadzeniu badania skuteczności naszych działań. Bez problemu zmierzymy liczbę odsłon, czas przebywania na stronie czy blogu czy w końcu źródła pochodzenia odbiorców.

Warto też stosować kilka miejsc jednocześnie. Tym bardziej, że dobrze napisany tekst może być z powodzeniem wykorzystany w wielu różnych miejscach np.  w pełnej formie na naszym blogu firmowym, nieco przerobiony w portalu branżowym, a w formie skróconej jako komentarz na cudzym forum.

Jeśli wiemy już, do kogo szczególnie chcemy docierać, dobranie miejsc nie przysporzy nam wiele trudności.

 

Krok 3 – Pisz o tym, co ważne dla grupy celu

Dlaczego „pisz”? Z uwagi na to, że najczęściej spotykaną formą jest słowo pisane (a przy okazji jest to forma dość trudna) poniższy artykuł będzie do niej się odwoływał. Większość z tych zasad z powodzeniem można jednak zastosować także do form video czy audio.

A zatem o czym pisać? To przykre, ale mało kogo interesuje to, co masz do powiedzenia, dopóki nie dostrzeże w tym szansy dla siebie.  A kiedy taką szansę dostrzeże? Otóż zainteresują się Twoją treścią jeśli ta:

  • odpowiada na jego potrzeby i dylematy
  • pozwala mu się rozwinąć
  • pomaga mu być kimś lepszym
  • pozwala mu poprawić, skrócić, ulepszyć czynności, które wykonuje
  • pomaga mu uniknąć błędów
  • pomaga mu zaoszczędzić pieniądze lub zarobić pieniądze

Jeśli działasz w obszarze, którego dotyczy kontent pewnie doskonale wiesz, co może zainteresować Twoją grupę docelową. Jeśli jednak nie masz pomysłów na materiał, dla znalezienia inspiracji:

  • przejrzyj pytania napływające od klientów poprzez e-mail, formularz na Waszej stronie internetowej, infolinię itp.
  • podejrzyj fora i blogi z Twojej branży, szczególnie zwróć uwagę na komentarze i pytania
  • znajdź programy konferencji z Twojej branży i zobacz, jakie tematy poruszano
  • znajdź zagraniczne serwisy tematyczne i inspiruj się tamtymi tematami
  • przejrzyj artykuły prasy branżowej i zastanów się, jak wykorzystać tematy i nowinki, które się tam pojawiają
  • śledź newsy biznesowe i polityczne – to kopalnia odniesień do obszaru, którym się zajmujesz

Zobaczysz, jak wiele pomysłów przyjdzie Ci do głowy! Kiedy już zaczniesz działać, komentarze pod Twoim materiałem i pytania od znajomych będą poddawać Ci kolejne pomysły. Ponadto bądź czujny i  wychwytuj takie problemy/dylematy/obszary niewiedzy klientów podczas kontaktów z rynkiem. I notuj. Być może nie zajmiesz się jakimś tematem jeszcze dziś ale za pół roku czas, wiedza i wprawa pozwolą Ci do niego wrócić.

Uwaga: Zanim zaczniesz prowadzić blog czy uruchomisz zakładkę „Artykuły” na Waszej stronie internetowej upewnij się, że masz napisanych przynajmniej 3 dobre teksty oraz pomysły na kolejnych 10. Jeśli przyzwyczaisz klienta, że raz w tygodniu będziesz pisał ciekawy tekst, musisz trzymać się tego rozkładu. Internauta „żyje” internetem a nierzadko jest od niego uzależniony. Jeśli nie będzie zaspokajał swoich potrzeb u Ciebie, poszuka sobie innego nadawcy!

 

A zatem – zobowiązuję się, że już za tydzień znajdziesz tu kolejny odcinek tego artykułu. Zajmiemy się w nim takimi tematami jak:

  • jak napisać dobry tekst
  • jak zadbać o jego czytelność i atrakcyjność
  • jak wymyślić dobry tytuł

Zapraszam do komentowania i przesyłania pytań dotyczących tego (lub innych) tematu.

Wykorzystaj ten tydzień na przerobienie trzech pierwszych kroków!

Życzę Ci wytrwałości!