Podczas gdy większość producentów leków skupia się na przyspieszeniu ich działania, grupa naukowców z Wydziału Farmacji wrocławskiego Uniwersytetu Medycznego postawiła sobie zupełnie inny cel – znaleźć sposób na jak najwolniejsze rozpuszczanie się tabletki. Dlaczego? Po pierwsze osoby z chorobami układu pokarmowego źle reagują na dużą porcję leku. Po drugie – w wielu chorobach to właśnie powolne uwalnianie się substancji leczniczej daje najlepsze rezultaty.

I tak powstała tabletka, która nie tylko powoli uwalnia lek, ale jeszcze utrzymuje się jak styropian na powierzchni kwasów żołądkowych, przez co znacznie później przechodzi do dalszych partii układu pokarmowego. Taki pływający nośnik może być zastosowany w wielu różnych schorzeniach.

Czekamy niecierpliwie na zastosowanie tego rozwiązania w leczeniu!